Stoi przy oknie. Jest odwrócona plecami. Nawet nie wie, że ktoś wszedł do pokoju. Rozluźniona, bezpieczna. Oparła łokcie na parapecie, pod który spokojnie podchodzi morze. Jest tylko ona, woda i szeroko otwarte okno. Któż to namalował ten uroczy obrazeczek? Ano szalony Hiszpan z sumiastym wąsem i ego wielkości Pałacu Kultury. Szerszej publiczności znany, jako Salvador Dali.